W koncu na rower...

Poniedziałek, 2 marca 2009 · Komentarze(5)
Kategoria bike
W koncu 'normalna' jazda:D. juz jadac odcinek przy bloku poczulam, ze tego mi brakowal:D.
Mam tylko wyniki z jazdy na Malcie (2okrazenia)i drogi powrotnej, bo sie spieszylam wychodzac nie zmienialam ustawien ;p zrobilam to na Malcie czekajac za Krzyskiem (winq), ktory spoznil sie kilkanascie minut! (nienawidze jak ktos sie spoznia;P). Gdybym wiedziala,ze przyjdzie wtedy zrobilabym okrazenie wiecej;p.

Komentarze (5)

gi masz niedziałający adres email, popraw sobie;)

blase 17:04 środa, 25 marca 2009

Gi a gdzie kolejne wpisy??

Winq 15:34 środa, 25 marca 2009

Nie chwaląc się, żem się do tego przyczynił ;-p hehehe

Winq 13:05 piątek, 13 marca 2009

Woooow - któż to zawitał na Bikestata :) Pozdrower!

sebekfireman 22:44 środa, 11 marca 2009

A gdzie kolejne wpisy????

Możesz pogłosować na moje rowerki ;)

Winq 20:52 wtorek, 10 marca 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa winal

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]